Dziś przepis, który znają chyba wszyscy, ale wielu robi go trochę inaczej i zwykle z jabłkami.
P.S. Na zdjęciach wersja gigant, bo wszystkie małe racuszki zostały zjedzone, zanim chwyciłam za aparat.
SKŁADNIKI
1 szklanka mąki
1 duży kubek kefiru
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
kilka bananów
1 łyżka cukru
szczypta soli
olej
kardamon lub cynamon (opcjonalnie)
WYKONANIE
Mąkę, kefir, jajko, proszek do pieczenia, cukier, szczyptę soli i ewentualnie kardamon lub cynamon wymieszać do uzyskania gładkiej masy.
Banany pokroić w plasterki i dodać do ciasta (można dawać banany na patelnie i zalewać ciastem, ale to bardziej czasochłonne).
Smażyć z obu stron na złoty kolor.
SUGESTIA
Jeśli ciasto będzie zbyt gęste można go rozcieńczyć mlekiem.
Ojejku,wygląda przepysznie! Bardzo się cieszę, że tutaj trafiłam :) // jestem nowa na bloggerze, miło by mi było, gdybyś zechciała mnie odwiedzić :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że do mnie trafiłaś. Witaj w blogosferze :)
UsuńAle pyszności :))
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej i zapraszam do wzajemnej obserwacji :)
ciekawy przepis :))
OdpowiedzUsuńAle smakowicie wyglądają, na pewno wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńCieszę się
Usuń