W procesie produkcji soków - owocowych lub warzywnych - za pomocą sokowirówki, poza pysznymi sokami zostaje miąższ, z którym czasem nie wiadomo, co zrobić.
Jedni wyrzucają (co jest wielkim błędem!), a inni (tacy, jak ja :-), znajdują dla pulpy przeróżne zastosowania.
Robię surówki, dodaję do zup, gulaszu, czy sosów oraz piekę ciasteczka.
Poniżej przepis na ciastka jabłkowo-marchewkowe.
SKŁADNIKI
1-2 szklanki pulpy z sokowirówki
8 łyżek płatków owsianych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1-2 łyżki miodu lub innego syropu
kilka kropli aromatu do ciast (użyłam 1 łyżeczkę kokosowego syropu barmańskiego)
2 łyżki wiórków kokosowych
ok. 8 łyżek mleka lub soku owocowego
1 jajko
4 łyżki oleju
1-2 szklanki pulpy z sokowirówki
8 łyżek płatków owsianych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1-2 łyżki miodu lub innego syropu
kilka kropli aromatu do ciast (użyłam 1 łyżeczkę kokosowego syropu barmańskiego)
2 łyżki wiórków kokosowych
ok. 8 łyżek mleka lub soku owocowego
1 jajko
4 łyżki oleju
WYKONANIE
Wszystkie składniki mieszamy i formujemy ciasteczka.
Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Piec ok.30 minut w 180 stopniach.
A Wy co robicie z miąższu z sokowirówki?
Świetny pomysł, będę z tego korzystać !:))
OdpowiedzUsuńO jak miło mi to czytać :)
Usuńpróbowałam robić z pulpy zupki owocowe ,też całkiem smaczne ,spróbuje teraz ciasteczka:)
OdpowiedzUsuńW takim razie do roboty!
UsuńPozdrawiam :)
Przepyszne ciasteczka.Piekę je raz w tygodniu.Doskonale się sprawdzają jeśli ktoś chce utrzymać doskonałą figurę �� Właśnie są w tej chwili w piekarniku..Wspaniały przepis.
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to czytać:) Smacznego!
UsuńGotuje ryż, dodaje jabłka z sokowirówki, cynamon, cukier i mam pycha jedzenie ;)
OdpowiedzUsuńGotuje ryż, dodaje jabłka z sokowirówki, cynamon, cukier i mam pycha jedzenie ;)
OdpowiedzUsuńSuper przepis. Pyszne
OdpowiedzUsuńCórka znalazła i wykorzystała Twój przepis.
OdpowiedzUsuńRelacja tu:
https://bajdocja.blogspot.com/2017/04/ciasteczka-marchwiowo-jabkowo-bananowe.html
Dziękujemy :-)
Bardzo dobry przepis, ciastka są zdrowe i smaczne :) Jednak ja zrobiłam je z odpadów z pomarańczy, czego nie polecam robić, bo wyszły gorzkie :C
OdpowiedzUsuńMój 6-letni syn upiekł dzisiaj dwie blachy. Wyszły przepyszne:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńTak samo można wykorzystać pozostałości z wyciskarki. Z tymże trzeba wtedy wziąć pod uwagę, że te resztki są dużo bardziej suche. I być może będzie trzeba masę dodatkowo rozcieńczyć.
OdpowiedzUsuń